Translate

środa, 6 lutego 2013

Recenzja tuszy do rzęs:)

Hej:) Dzisiaj tusze do rzes. Ulubieniec z max factora przestał byc ulubieńcem, a znienawidzony z samego początku miss sporty został faworytem. Jakis obłęd. Ten pierwszy ma ok 3- 3,5 miesiaca. Drugi? Szczerze to nie wiem:) Noelle mi go podarowała. A i chciałabym dodać, że mam strasznie beznadziejne rzesy i cięzko mi dogodzić:) No i jaki by nie był ten tusz a i tak nie bedzie idealny.

Max Factor 2000 calorie dramatic volume, cena ok 30zł



  • na początku nie sklejał rzęs- teraz tak
  • nie kruszył sie- teraz i owszem
  • za to ma baardzo fajna szczote która mam zamiar sobie zachować
  • napisy z opakowania strasznie się ścierają
  • na początku jeszcze ładnie rozdzielał rzęsy i nawet troszkę pogrubiał
  • troche drogi jak zrobił mi taka nieprzyjemna niespodzianke (troche za wcześnie wysechl;/)
  • łatwo sie zmywa ( na upartego można nawet sama woda)
Ocena: 3/5

Dostepność: Rossmann, drogerie internetowe

Bez tuszu

1 warstwa

2 warstwy


Miss sporty Studio lash instant volume, cena ok 12zł (jeżeli dobrze się orientuję)





  •  nie skleja
  • ma fajna szczote:) oprócz mf żadnej innej włochatej nie lubię:) tylko i wyłącznie silikonowe:)
  • nie kruszy się
  • ładnie rozdziela i wydłuża rzęsy
  • dobra cena 
  • ładne opakowanie
  • łatwo sie zmywa ( na upartego można nawet sama woda)

 Ocena 4/5
Dostepność: Schlecker, Rossmann

bez tuszu


1 warstwa


2 warstwy
 To by było na tyle:) Kupujac tusz polecam sie raczej nie sugerować działaniem tuszu (wydłużenie, pogrubienie) na moich rzesach, ponieważ każdy ma inne rzęsy i każdy tusz może inaczej na każdego działać:)) (takie masło maślane na koniec)

Pozdrawiam, Daria:))

PS bardzo prosze o głosy:)    http://apps.facebook.com/affinitone_foto/?id=xPuEUahAsrU3EGNBMlQIL5dJy7LIZ38s2cLP6MZI

3 komentarze:

  1. Nie miałam jeszcze nigdy tuszy miss sporty, a ta szczoteczka bardzo mi się podoba. Takie właśnie lubię. Co do max factora to skusiłam sie na niego podczas promocji (-40%). Jak na razie jestem z niego zadowolona, ale do mojego ulubieńca, którym jest mascara wonderlash z oriflame jeszcze mu bardzoooooo daleko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no na początku byłam zadowolona tylko w tym sęk że ja troche za długo zuzywam maskary no i one sie starzeja a potem krusza sie i różne rzeczy sie z nimi dzieja gdy są na rzęsach:) no a z tego miss sporty jestem naprawdę zadowolona:)

      Usuń
  2. zastanawiam się ciągle nad tym 2000 kalorii :)
    ale sama nie wiem :) zostaję wierna maybelline volum express

    OdpowiedzUsuń


W wolnej chwili na pewno odwiedzę Twojego bloga,
więc proszę o nie zostawianie spamu, ponieważ
komentarz wyląduje w koszu.
Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.
Pozdrawiam i dziękuję pięknie za każde miłe słowo jak równiez konstruktywną krytykę :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...