Translate

czwartek, 24 września 2015

Brushegg mam i ja! Co to jest i jak się uzywa?

Jejku, jak mnie tu dawno nie było... Niestety muszę się przyznać, że to nie brak czasu, a najzwyczajniej w świecie lenistwo(a później napiszę, jutro, etc.) Muszę się poważnie za siebie wziąć, bo normalnie jestem aż zła na siebie samą! 

Koniec z marudzeniem, przechodzę do rzeczy. Dzisiaj napiszę Wam co nieco o Brushegg.
 Swój posiadam od BPS. Znajdziecie go pod tym linkiem Klik! za  $ 5,69
Co to jest? 
To takie jajeczko z jedną stroną wyglądającą jak tarka, które służy do szybszego i bardziej efektownego mycia pędzli.
Nakładam je na dwa palce następnie mocze pędzelek w wodzie, dodaję mydła i zaczynam pocierać o tarkowatą stronę jajeczka.













Mogę Wam je szczerze polecić!!!
Teraz mycie pędzli zajmuje mi o połowę mniej czasu niż dotychczas <3
Raz mi się zdarzyło, ze nie wzięłam Brushegg do mycia i to był pierwszy i ostatni raz...
Nie rozstaje się z nim na krok <3
Domywa nawet najbardziej załatwione podkładem pędzle :)







Znacie ten gadżet?
Jakie jest Wasze zdanie?
Przydatny czy tez nie?
Czekam na Wasze komentarze! :)
Pozdrawiam, Daria <3

środa, 9 września 2015

Wieczorowy szyk

Dawno nie było postu, jednak pomału już będę nadrabiać te zaległości, ponieważ zdałam poprawkę i nie mam się już czym martwić :). Dzisiaj chcę Wam pokazać mój jeden z ostatnich makijaży, który w całości wykonałam cieniami z firmy Freedom Makeup. Użyłam w tym celu mini paletek: Mattes Kit 1 oraz Play Kit wstępnie mogę Wam powiedzieć, że cienie są dobrze napigmentowane, nie osypują się i fajnie rozcierają<3










 Na ustach mam pomadkę matową w płynie z BPS w kolorze 07, możecie ją dostać TUTAJ za $1,99. Kolor jest przecudny- fuksjowy. Dodatkowo aplikator gąbeczkowy, ale fajnie i precyzyjnie nakłada nam produkt na usta. To by było tyle z plusów. Niestety nie polecę Wam tego produktu z uwagi na nieznany skład (nie jest nigdzie podany, ani na stronie ani na opakowaniu), dodatkowo sklejają mi się usta i jak już je rozkleję to odrywa mi się kawałek tejże pomadki z danego miejsca, co wygląda nieestetycznie:/ 
Jednak podczas zrzucania zdjęć na komputer i wstępnie po ich przeglądnięciu okazuje się, iż znalazłam w moim kufrze bezpieczny zamiennik! Jest nim matowa pomadka w płynie w kolorze Funky firmy MUA<3 





Co sądzicie o makijażu? Podoba się Wam?
Recenzja tych cieni niedługo się pojawi, muszę je jeszcze w jeden sposób wypróbować:)
Miałyście może tę pomadkę z BPS? Jakie macie zdanie na jej temat? Bo moja przy najbliższych porządkach ląduje w koszu :/
Chciałybyście następny post "Wakacje w zdjęciach"? Coś a'la instagramowe zdjęcia, ale te nigdy nie były opublikowane :)
Pozdrawiam, Daria :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...