Translate

niedziela, 7 sierpnia 2016

Wieczorowy delikatesek


 Cześć!
Wpadłam na chwilę z szybkim i jak myślę przyjemnym postem makijażowym. Miałam zaplanowane na teraz coś innego niż makijaż, ale niestety nie mam weny... Nie chcę robić znów długiego zastoju na blogu, więc wrzucam dzisiejszy :). Z góry przepraszam za niedociągnięcia w tym poście, ponieważ produkuję go na moim telefonie i nie mam bladego pojęcia jak to wyjdzie, być może jak wszystko wyjdzie w miarę fajnie to będę częściej pisać :).




Przechodząc do makijażu wykonałam go przede wszystkim paletą Chocolate Bar od Too Faced, bez której nie wyobrażam sobie życia, kreska wykonana dzięki pisakowi z Kobo, rzęski wytuszowane tuszem, o którym za niedługo opowiem- z MUFE, usta to mieszanka dwóch odcieni nowych pomadek z limitki Kobo lila rouge i naked stone, z przewagą tego pierwszego koloru <3.



Mam w planach post o moich kosmetykach kolorowych, więc wyczekujcie! :)
Jak wam się podoba makijaż?
Pozdrawiam, Daria
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...