Cześć:)
Ostatnio zauważyłam u siebie to, że mam straszne problemy z kreskami, wcześniej owszem zdarzały się delikatnie nierówne lub lekko niedociągnięte, ale żeby takiee krzywe? No matko jak wykonywałam ten makijaż to myślałam, że mnie już trafi... Strasznie długo babrałam się z tą kreską, aż w końcu zrobiłam zdjęcia, które widzicie poniżej. Jednak coś mnie poniosło i potem te okropne pseudo końcówki zmyłam i skróciłam tak, że tylko delikatnie widać było szpic jaskółki, ale wtedy aparat mi się rozładował i klapa... Nie zdążyłam obfocić... Jestem z tych zdjęć średnio zadowolona jednak makijaż tak mi się podobał, że żal mi było nie wrzucać go :)
Do makijażu użyłam odcienia Villan z Sleek Darks, który świetnie ożywił twarz. Dodatkowo na całą powiekę użyłam Inglota 402, oraz złotka 155 także Inglot.
Podoba Wam się makijaż?
Co myślicie?
Pozdrawiam, Daria <3
Kochan Twoje kreski są rewelacyjne ;) ja kompletnie nie umiem ; zawsze krzywo mi wychodzi i zazwyczaj zamiast eyelinerem robię kredką ;)
OdpowiedzUsuńja robię je eyelinerem w pisaku :)
UsuńŚwietny makijaż :)
OdpowiedzUsuńTeż lubie kolorowe lakiery, ale przy mojej regeneracji paznokci przydało się coś nudziakowego :)