Translate

piątek, 28 grudnia 2018

Five Points Palette Miyo - Fancy Peach



Witajcie moi drodzy! Przepraszam za małą przerwę, jednak złapało mnie parszywe choróbsko, później wpadłam w wir przygotowań świątecznych i najzwyczajniej nie miała kiedy czegokolwiek napisać... Jednak już to nadrabiam!
 Niniejszym rozpoczynam serię recenzji, oczywiście będą one przeplatane makijażami czy też innymi postami, jednak zebrało mi się ostatnio bardzo dużo produktów, które chciałabym Wam bliżej pokazać i opisać :).
Dzisiaj wezmę pod lupę Paletę cieni od Miyo Five Points Palette w kolorze no 10 Fancy Peach.
Jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdza i czy warto ją mieć u siebie w kosmetyczce?
Zapraszam do lektury :).




wtorek, 11 grudnia 2018

Mikołajkowe spotkanie blogerek w Opolu 8.12.2018




Cześć! Dzisiaj przychodzę do Was z relacją, ale wcale nie taką byle jaką :). W ubiegłą sobotę wraz z Magdą zorganizowałyśmy Mikołajkowe spotkanie blogerek, które odbyło się w baardzo sympatycznej kawiarni Classic Coffee w Opolu. Padło na to konkretne miejsce, ponieważ bardzo nam odpowiada tamtejszy klimat, smaczne kawy, koktajle, ciasta i jedzonko, a do tego jest tam bardzo kameralnie :). Było nas osiem, niestety Natalia do nas nie dotarła z uwagi na rozkładające ją choróbsko, jednak mam nadzieję, że w przyszłości spotkamy się i zdążymy poznać :).



piątek, 7 grudnia 2018

Nowości kosmetyczne



Cześć!
Dzisiaj pokażę Wam co w ostatnim czasie kupiłam, bądź dostałam :).
Bez zbędnych słów zaczniemy od pierwszego zdjęcia, na którym mamy paletę Beauty Legacy od Makeup Revolution - kupiłam ją na black friday w Hebe, chciałam wypróbować ją już dawno, ale jakoś nie było mi z nią po drodze :D. Następnie zgarnęłam w Rossmannie korektor z Eveline. Rozświetlacz z Inglota był dodatkiem w czasopiśmie Elle, a rozświetlacz w sztyfcie z Sephora otrzymałam od Madzi <3, która wie jak bardzo lubię rozświetlacze.

poniedziałek, 3 grudnia 2018

Dzienny makijaż



Witajcie! Przepraszam za ostatnią nieobecność, niestety moje zdrowie postanowiło mi spłatać figla i wylądowałam z dnia na dzień w szpitalu... Na szczęście już wróciłam do domku, na razie jestem stabilna, ale różnie to bywa, więc nie obiecuję bardzo regularnych postów na tę chwilę. 
Z milszych i bardziej sympatycznych rzeczy, przychodzę do Was z makijażem! Niestety mój aparat stwierdził, że działać nie będzie, więc zostaje mi telefon do pstrykania zdjęć. Makijaż jest całkiem zwyczajny, jak dla mnie do użytku typowo dziennego :).


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...