Translate

czwartek, 25 czerwca 2015

Usuwanie zmarszczek kwasem hialuronowym


W dzisiejszych czasach co rusz słyszy się o odmładzaniu, liftingach, botoksie, usuwaniu zmarszczek. Coraz więcej kobiet decyduje się na ostrzykiwanie, ponieważ chce jak najdłużej cieszyć się młodą i jędrną skórą.
Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć temat kwasu hialuronowego, który jest jednym z popularniejszych preparatów do wypełniania zmarszczek. Napiszę Wam co to jest, jakie daje efekty, na jak długo i ile kosztuje taka impreza :)
Kwas hialuronowy to związek, który wiąże wodę w skórze właściwej. Może on być bezpiecznie stosowany bez konieczności wykonywania testów skóry. W skórze ludzkiej kwas ten jest składnikiem macierzy międzykomórkowej skóry właściwej. Gdy poziom kwasu hialuronowego w skórze spada, dochodzi do degeneracji włókien kolagenowych. W efekcie skóra wysusza się, wiotczeje i pojawiają się zmarszczki.
W medycynie estetycznej stosuje się dwie jego formy: usieciowaną i nieusieciowaną.
Nieusieciowany kwas hialuronowy ma postać bezbarwnego żelu o gęstości i lepkości kwasu hialuronowego występującego jest w naszej skórze. Dzięki temu idealnie rozprowadza się w tkankach. Podaje się w skórę techniką tzw. mezoterapii, czyli mikroiniekcji, ostrzykując równomiernie obszar skóry, który chcemy odmłodzić. Najczęściej stosuje się go do odmładzania skóry twarzy, szyi, dekoltu oraz dłoni. Zabieg ten uzupełnia niedobór naturalnego kwasu hialuronowego w skórze z oznakami starzenia. Nawilża głębsze warstwy skóry, zwiększa jej gęstość i elastyczność. Do wypełniania zmarszczek, uzupełniania objętości i powiększania ust używa się usieciowanego kwasu hialuronowego o większej gęstości i lepkości. Jest to obecnie najpopularniejsza na świecie i najbezpieczniejsza forma wypełniania zmarszczek.
Kwas hialuronowy jest składnikiem wielu kremów odmładzających tyle, że zazwyczaj jest on w tam w bardzo małych ilościach przez co działanie jego jest słabe. Jednak najczęściej wykorzystuje się go w gabinetach medycyny estetycznej. W trakcie licznych zabiegów typu anti-aging wstrzykuje się w głąb naskórka preparaty zawierające kwas hialuronowy. Preparaty do wypełniania zmarszczek kwasem hialuronowym mają postać krystalicznego, bardzo plastycznego i elastycznego żelu, który po wprowadzeniu do skóry wypełnia zmarszczkę.

Zdjęcie pochodzi stąd
Kwas hialuronowy jest wstrzykiwany śródskórnie bardzo cienką igłą, by zmniejszyć do minimum ból. Dodatkowo przez zabiegiem lekarz smaruje miejsce gdzie będzie wstrzykiwany preparat maścią znieczulającą (najczęściej jest to Emla). Cały zabieg trwa łącznie 30-45 minut. Od razu po wstrzyknięciu preparatu może wystąpić zaczerwienienie oraz delikatna opuchlizna w miejscu ukłucia. Zanika to już na następny dzień i efekt wypełniania zmarszczek jest już widoczny. Utrzymuje się od kilku do kilkunastu miesięcy (jest to zależne od naszej diety i trybu życia).
Koszt zabiegu uzależniony jest przede wszystkim od ilości użytego preparatu – ampułka o pojemności 1ml kosztuje zazwyczaj około 1200zł. Taka ilość wystarczy do usunięcia średnio nasilonych zmian w jednej partii twarzy, np. „lwiej zmarszczki”, „kurzych łapek” pod oczami czy tzw. „zmarszczek palacza”.
Przeciwwskazania do zabiegu: alergia na kwas hialuronowy (bardzo rzadko spotykana), ciąża i laktacja oraz stany zapalne skóry, takie jak opryszczka.
Przykładowe preparaty : Restylane, Juvederm i Surgiderm.
Jak widzicie nie ma tu nic strasznego, jednak trzeba trafić na dobrze wyszkolonego lekarza :) Szczerze być może jakbym kiedyś miała problemy ze zmarszczkami to bym poszła chociaż raz na taki zabieg. Chciałabym zobaczyć chociaż raz jak to jest. Jednak cena jest nie ukrywam trochę spora jak na zabieg, którego efekt mija po paru miesiącach... Z drugiej jednak strony trzeba zauważyć iż efekt będzie naturalny i tak samo będzie zanikał i skora w końcu wróci do swojej struktury sprzed zabiegu.
A Wy co o ty sądzicie? Jesteście na tak czy nie? Szczerze po napisaniu tego posta to mam coraz bardziej mieszane uczucia... :)

Jeśli chciałybyście pogłębić swoją wiedzę odnośnie usuwania zmarszczek kwasem hialuronowym to polecam zajrzeć na tę stronę : https://www.tourmedica.pl/blog/usuwanie-zmarszczek-kwasem-hialuronowym/

Pozdrawiam, Daria :)

niedziela, 21 czerwca 2015

Stemple z BPS! Próba #1

Dzisiaj pokażę Wam efekty mojego pierwszego spotkania ze stemplami z BPS!. Właściwie to moje pierwsze zetknięcie w ogóle ze stemplami ;)

Uważam, że jak na pierwszy raz nieźle mi poszło, ale to już same ocenicie. :)

Ogólnie rzecz biorąc, nie wydaje się to jakoś specjalnie trudne, ale jeśli komuś ciężko operować lewą ręką (czyt. ja!) to może sprawić to kłopot.

Płytka dostępna TUTAJ!





Moja ocena:

PLUSY :)

+ bardzo ładnie się prezentuje
+ łatwe w użyciu
+ płytka do stempli bardzo się rysuje (można zastąpić ją jednak dowolną plastykową kartą)


MINUSY :(

- pochłania sporo czasu jeśli chcemy aby naprawdę ładnie wyszło
- nie da się odbić całego wzorku jeśli ktoś ma zbyt długie paznokcie




W przyszłości mam zamiar kupić inny zestaw stempelków i może jeszcze trochę samych płytek z wzorkami. Niestety w zestawach oferta jest bardzo uboga.

A czy Wam podobają się takie paznokcie? Czekam na opinie. ;)

Noelle :)

czwartek, 11 czerwca 2015

Relacja z Beauty Bloggers Meeting we Wrocławiu

W zeszłą sobotę odbyło się spotkanie blogerek kosmetycznych we Wrocławiu w kawiarni Coffee Planet. We Wrocławiu byłam pierwszy raz sama, a trzeci w ogóle :). Trochę się bałam, że się nie odnajdę w tak dużym mieście, ale z pomocą google maps sobie poradziłam i dotarłam na miejsce na czas! 






Dziewczyny były mega mile i  sympatyczne. Atmosfera była genialna! Trochę sobie popotkowałyśmy, pogadałyśmy o kosmetykach.... Jestem strasznie zadowolona, że mogłam się z nimi spotkać :) Niestety spotkanie się skończyło bardzo szybko nad czym bardzo ubolewałam...



Niestety ciemną stroną spotkania było miejsce kawiarnia Coffee Planet... Ceny z kosmosu, obsługa średnia nie znająca podstawowej matematyki, oraz dłużące się czekanie na kawę, która końcem końców i tak nie dotarła... Jednym słowem miejsca nie polecam!





Miałam zarezerwowane miejsce w pociągu i musiałam przez to czekać przeszło 3 godziny i w sumie nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, ale Beata i Justyna wpadły na pomysł, że pójdziemy do Wytwórni, żebym sama nie musiała się błąkać do Wrocławiu. Jestem im za to ogromnie wdzięczna! <3 Na miejscu napiłyśmy się pysznych lemoniad, potem zamówiłam sobie przepysznego sandwicha i tak w miłej atmosferze upłynął nam czas do przyjazdu mojego pociągu :) Z całego serca polecam Wam Wytwórnię, jeśli będziecie we Wrocławiu warto tam zajrzeć <3




Dodatkowo na spotkaniu otrzymałyśmy drobne upominki, za co niemiernie dziękuję! :)


Love Me Green:



Eveline:


Oriflame:


Paese:


Próbeczki z Barwy oraz bony rabatowe na zakupy w Zalando


Uczestniczki spotkania <3

1. Tina (organizatorka) - http://bitcheslovecakes.blogspot.com 
14. Maria - http://maria-n.blog.pl/ 

Podsumowując był to świetnie spędzony dzień, mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie raz z dziewczynami <3

Pozdrawiam, Daria :)

wtorek, 2 czerwca 2015

Niebieskości

Lubię, gdy przyjeżdża do mnie Ania. Zawsze coś wtedy tworzymy :) Mogę się wtedy wyżyć makijażowo :)
Pomyślałam, że zrobię jej coś w odcieniach granatu  i obowiązkowo dam mega rzęsy, ponieważ Ania naturalnie je ma bardzo liche i proste. Przy makijazu użylam paletki MUR Give Them Nightmares, którą uwielbiam <3 Brąz w załamaiu i złotk w kącik to standardowo Inglot :).
Rzęsy to BPS które możecie znaleźć na tej stronie : klik! i aktualnie są na promo za $3,59 :) to jest moje drugie opakowanie. Jeśli chcecie uzyskać delikatnie przerysowany look to właśnie te rzęski się nadają :). Są lekkie i dobrze się trzymają. Jednym słowem: Polecam!








Jak Wam sie podoba makijaż?
Mi osobiście Ania pasuje do wszelkich ciemnych mejkapów <3
Pozdrawiam, Daria :)

PS. Przepraszam, że tak rzadko tu bywam, ale od dwóch tygodni jestem okropnie chora... Nie mam jak zrobić na sobie makijażu, więc jak na razie przeszukuję swój dysk w poszukiwaniu materiałów na posty :) Spodziewajcie się paru recenzji w najbliższym czasie :*
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...