środa, 20 kwietnia 2016
Pomadki matowe True Color Avon -> prezentacja pięciu kolorów
Dzisiaj wpadam z szybkim wpisem, w którym pokażę Wam pięć kolorów szminki matowej z Avon, te najbardziej mi się podobały jak oglądałam gamę kolorów z tej serii. Reszty raczej nie kupię z uwagi na zbyt czerwone lub blade kolory, które nie współgrają z moim typem urody.
Opiszę moje pierwsze wrażenie odnośnie tych pomadek. Nie zauważyłam, by zastygały na mat, są raczej mokrawe, łatwo się rozmazują i nie są super trwałe (wytrzymały mi maksymalnie porządną godzinkę i tyle). Kolory są całkiem fajne, ale to już niżej nad tym się porozwodzę.
(Muszę tu jeszcze nadmienić iż wiem, że mam ciut za ciemny podkład, początkowo wydawał się okej, ale potem troszkę ściemniał i zrobiłam się na pomarańczkę :/)
Pierwszy został przeze mnie użyty kolor Pure Pink, który jest nudziakiem z odrobinką różu. Nie jestem przyzwyczajona do tak jasnych kolorów, ale ten jest całkiem do przeżycia :D
Następny w kolejce był Ideal Lilac, w katalogu nie przypominał tego co mam na ustach. Mnie to jednak nie przeszkadza, choć chyba nie wyszłabym do ludzi w tym kolorze. Mimo wszystko jest śliczny, bardzo wiosenny i fajnie ożywia twarz :).
Moim faworytem wśród tych pięciu odcieni jest zdecydowanie Splendidly Fushia <3. Kolor jest piękny i bardzo intensywny.
Adoring Love jest bardzo podobny do poprzedniego koloru, jednak jest bardziej stonowany i spokojniejszy idealny na co dzień (w każdym razie dla mnie).
Na koniec przedstawiam Wam Berry Blast odcień bordo pomieszanego z różem (w każdym bądź razie tak mi się kojarzy). Kolor bardzo fajny jednak chyba przy ciemnych kolorach stanowczo wolę chłodniejsze odcienie i raczej wchodzące w fiolet. Ten pewnie będę używać od czasu do czasu, ale szału nie ma.
Macie jakiś kolor z tej serii szminek? Pisałyście o nim posta?
Chętnie poczytam i pooglądam inne kolory niż te co przedstawiłam, być może jeszcze jakiś mnie zainteresuje :)
Możecie niżej mi powrzucać linki :)
Pozdrawiam, Daria :)
18 komentarzy:
W wolnej chwili na pewno odwiedzę Twojego bloga,
więc proszę o nie zostawianie spamu, ponieważ
komentarz wyląduje w koszu.
Pozostawiając u mnie komentarz, pozostawiasz swoje dane osobowe. Są one starannie przechowywane i nieudostępniane innym podmiotom.
Pozdrawiam i dziękuję pięknie za każde miłe słowo jak równiez konstruktywną krytykę :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mi najbardzie przypadl do gustu kolor #berry blast. Natomiast nie jestem wielką zwolenniczką pomadek z AVON-u wole chyba jednak te z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńObserwuje!! :* i zapraszam do mnie :) jeżeli mój blog spodoba Ci się tak jak Twój podoba się mnie to zaobserwuj :)
Ja jakoś nie lubię szminek z GR zwłaszcza tych matowych :/
UsuńMam Adoring Love ma piękny kolor, ale strasznie mi usta wysusza. Nawet jak ją mam tylko na 2-3 godziny.
OdpowiedzUsuńNo troszkę ściągają mi usta, ale mi ich nie wysuszają :)
UsuńPiekne :) Zwlaszcza dwa pierwsze kolory. Szkoda,ze nie trwale. Podobne mam z Rimmel Kate Moss. Matowe nie zastygaja i szybko schodza z ust :/
OdpowiedzUsuńMi sie najlepiej z wszystkich matowych trzyma Kobo <3
UsuńPierwsze dwa kolory w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńMi tak średnio przypadły do gustu :D
UsuńMoim zdaniem bardzo fajnie jest Ci w tym liliowym kolorze. Ładnie wygladają, ale skoro nie są jakoś mocno trwałe to wolę GR :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś dziwnie się w nim czuję :)
UsuńNie trzymają mi się szminki z GR :/
Przychylam się do opinii koleżanki, że bardzo Ci do twarzy w tym liliowym ;) Recenzowałam u siebie te szminki, mam kilka próbek i dwie w pełnej wersji ;) Generalnie, jestem z nich zadowolona, u mnie długo się trzymały, ale ja nie mam tendencji do zjadania szminek ;)
UsuńNo właśnie u mnie wszystko szybko znika :(
UsuńAdoring Love bardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńP.S. no świetna jest ta Twoja fryzura, bardzo Ci pasuje :D
Ten kolor wymiata! :D
UsuńDzięki :)
Chcę zrobić post o moim ciachnięciu włosów :)
Adoring Love to byłyby idealny kolor dla mnie
OdpowiedzUsuńBoski <3
UsuńWszystkiego kolory bardzo mi się podobają i ładnie Ci w nich :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Niezbyt dobrze się czuję w tej ostatniej. Reszta ok, chociaż nie wyszłabym chyba w tej liliowej :D
Usuń