Cześć.
Wracam po dłuższej przerwie. W końcu zdałam egzamin praktyczny i obroniłam się :D.
Aktualnie przebywam w Kudowie Zdrój i odpoczywam, jednak mój internet pozostawia wiele do życzenia :/
Dzisiaj opowiem Wam o płynie micelarnym firmy Sayen.
Płyn mnie bardzo zainteresował, ponieważ nie wiedziałam jaki będzie, z reguły micele nie doczyszczały mi tuszu i podkładu, więc zawsze chcąc nie chcąc musiałam użyć jakiejś dwufazówki i żelu do mycia twarzy. Ten micel daje sobie świetnie radę w tych aspektach. Ładnie zmywa nawet jak co nieco zostanie mi na twarzy to pod prysznicem przecieram ją tylko samą wodą i jest wszystko oczyszczone. jest wydajny używam go od ponad miesiąca i zostało mi jeszcze około połowa, jednorazowo zużywam przy bardzo mocnym makijażu 4 waciki delikatnie nasączone płynem, przykładam dwa na raz do oczu i chwilkę czekam aż delikatnie rozpuści mi tusz i leciutko przecieram, reszta wacików na samą twarz i wszystko pięknie schodzi. Nie wiem tylko jak radzi sobie z tuszem wodoodpornym, ponieważ takich nie używam i nie lubię. Niby jest delikatny, ale jednak gdy miałam bardzo podrażnioną skórę i oczy, po użyciu tego micela miałam wrażenie jeszcze bardziej podrażnia, jednak nic nie piekło. Normalnie go używając do zmycia oczu i zdrowej skóry nic się nie dzieje, nie podrażnia ani nie uczula. Po zmyciu twarzy skóra jest lepka, jednak mi to zbytnio nie przeszkadza, ponieważ jak wspomniałam wcześniej - przecieram później twarz wodą, potem tonizuję i nakładam krem. Zapach ma specyficzny, jednak jakoś mocno nie przeszkadza podczas korzystania z dobrodziejstw produktu. Kolor jest lekko żółtawy. W składy produktów raczej się nie wczytuję, ale na ten z ciekawości zerknęłam i naprawdę jest ładny, znajdziemy tutaj składniki nawilżające i łagodzące podrażnienia. Butelka jest poręczna, produkt przewożony nie wylewa się opakowania.
Cena jest troszkę wysoka jak na tak małą pojemność ok 30 zł/200 ml. Jest dostępny w sklepie internetowym Sayen, w siedzibie firmy, w aptekach i gabinetach medycyny estetycznej.
Używałyście tego płynu ?
Macie coś godnego polecenia tej firmy?
Buziaki, Daria ;*
Chciałabym poznać te markę z moją skorą, bo znam wirtualnie jedynie :) Micelek zapowiada się cudnie :)
OdpowiedzUsuńJest świetny, im dłuzej go używam tym bardziej go lubię :D
UsuńNie używam kosmetyków wodoodpornych, więc myślę że ten produkt świetnie by się u mnie spisał :)
OdpowiedzUsuńKochana jesli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście. Dzięki ;*
Fajny jest :D
UsuńJa tez nie uzywam tuszy wodoodpornych :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale moze sie skusze jak zuzyje swoje zapasy :)
Polecam :D
UsuńBardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńZnam ten płyn ale tylko z recenzji dziewczyn :) sama mam w planach go kupić :)
OdpowiedzUsuńKupuj, kupuj fajny jest :D Jak mi sie skończy i wykończę resztę produktów do demakijażu kupie go znowu :)
UsuńGratuluje obrony! Nie stosowałam jeszcze tego płynu, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńGratuluję kochana. No tego płynu nie znam akurat ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńGratuluję zdanego egzaminu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie, a w nim pomadka Lancome :)
Dzięki :)
Usuńu mnie czeka w zapasach :) ciekawe jak się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci, że u mnie się sprawdził :D Trzymam kciuki żeby też i Tobie podpasował :0
Usuń