Cześć:)
Dzisiaj przybywam do Was z kolorowym makijażem:).
Chyba obawiałabym się wyjść w nim z domu:). Na co dzień jedynie stosuję delikatne akcenty kolorowe w szaroburych makijażach:) W tym makijażu użyłam cieni pomarańcz- Inglot, fioletowo- różowy - Miyo, granatowy - Miyo.
Co powiecie na taką propozycję makijażową? Wyszłybyście w takim makijazu z domu? :)
Pozdrawiam, Daria:)
Bardzo fajne połączenie :) powinnaś tylko jeszcze bardziej rozetrzeć łączenia cieni
OdpowiedzUsuńNa imprezę tak!
OdpowiedzUsuńMusisz Dario pracować nad łączeniem kolorów i rozcieraniem granic....
OdpowiedzUsuńGdybym umiała rozetrzeć cienie tak jak Ty, to czemu nie?:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie:
kosmetyczneszalenstwa.blogspot.com