Złoto u mnie w makijażu się pojawia i w tym dziennym i w wieczorowym, dla mnie to kolor neutralny! :)Początkowo chciałam wykorzystać potrójne cienie z Paese, które otrzymałam na spotkaniu blogerek, w odcieniach zieleni. Jako, że wyglądam niezbyt korzystnie w zgniłych zieleniach zrezygnowałam z tego trio na poczet złotego<3 Na dolna powiekę nalozyłam jasno zielonego cienia trio z Paese Atacama nr 232. Nie chciałam całkiem rezygnować z tych cieni i zrobiłam kreskę eyelinerem w kałamarzu również Paese. Reszte oka wymazialam cieniami z palety MUR Iconic 1 <3 Na ustach błyszczyk z Oriflame The One w kolorze French beige.
Co myslicie o makijażu? Używacie złota na co dzień?
Teraz wyjeżdżam na parę dni, nie będę mieć dostępu do internetu, więc jakby co odpiszę najszybciej w najbliższy wtorek na wszelkie wiadomości :)
Buziaki, Daria :*
śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) uwielbiam złoto, ale do pracy zwykle maluję się w bezacch i janych rozach :)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że złoto w takim wydaniu idealnie nadaje się na codzień :)
OdpowiedzUsuńZałożyłam niedawno bloga i Cię obserwuje oczywiście. Zapraszam również do mnie :)
OdpowiedzUsuń