I'm in blue

Cześć :)

Dzisiaj przychodze do Was z tutorialem niebieskiego makijażu, który nadaje się dla dziewczyn z brązowymi lub piwnymi oczami. Wykonałam go za pomocą chyba samych nowości kosmetycznych, które ostatnio wpadły mi do kuferka. Zaczynamy! :)

Zaczęłam od delikatnego podkreślenia mojej nieogarniętej brwi i wyrównania korektorem
 kolorytu skóry na powiekach.

Na całą ruchomą powiekę nakładam kajal odcieniu #blue niezbyt porządnie.

Następnie nakładam na całą powierzchnię powieki pokrytej kajalem niebieski metaliczny cień z paletki Iconic 1 (ostatni cień) dalej biorę z tej samej paletki cień tym razem drugi od końca grafitowy i nakładam go w zewnętrznym kąciku oka.

Następnie staram się jak najlepiej rozetrzeć granice pomiędzy cieniami i wyciągam mgiełkę cienia w górę pod łuk brwiowy żeby "otworzyć" oko i dokładam w wewnętrznym kąciku plamkę cienia w kolorze złotym 6 cień z palety Iconic 1.

W ostatnim kroku przy pomocy kredki z Avonu Starry Night Blue rysujemy kreskę wzdłuż rzęs na górnej powiece i na dolnej do ok 3/4 powieki, pozostałą część dolnej powieki zaznaczamy turkusowym cieniem (środkowy) z cienia rainbow z Inglota nr 134. Malujemy cielista kredką linię wodną, tuszujemy rzęsy i Voila nasz makijaz skończony :)

używałam tych dwóch cieni z palety Iconic 1 

oraz tego złota w środku <3

Kajal mam od BPS i możecie go kupić tutaj klik! do tego jest w promocji za 3,44$ :)

Twarz: baza pod podkład Catrice (zielona), mix podkładów PR skin balance z Eveline, puder bambusowy sypki nr 500 Hean, róż no name, bronzer Paese nr 2M.
Usta: matowa pomadka w płynie MUA kolor Funk. Kolor obłędny, ale trwałość woła o pomstę do nieba :/



Jak Wam się podoba makijaż?
Używacie niebieskich cieni, czy boicie się tego koloru?
Pozdrawiam, Daria :)