Eveline, Liquid control recenzja podkładu

Dzisiaj przybliżę Wam podkład Liquid Control z Eveline. Jakiś czas temu było o nim dosyć hucznie i zebrał dosyć dobre recenzje, Czy sprawdził się i u mnie? Zapraszam do lektury.

Zanim zacznę moją recenzję, dam Wam przybliżenie (o ile nie znacie tego produktu) na to co oferuje producent tego podkładu i jak przedstawia się jego skład.


Opis producenta:

,,Innowacyjny podkład nowej generacji, dzięki płynnej, nietłustej i niezwykle lekkiej konsystencji zapewnia maksymalnie naturalny efekt „drugiej skóry”. Doskonale kryje i długotrwale matuje
do 24 h, bez efektu maski. Idealnie wyrównuje koloryt, zapewniając rezultat udoskonalonej cery- „baby face effect”. Aplikowana pipetką satynową formuła pozwala precyzyjnie kontrolować stopień krycia.
Testowany dermatologicznie."

Składniki:

Aqua (Water), Dimethicone, PEG-10 Dimethicone, Talc, Isododecane, Trimethylsiloxysilicate, Nylon- 12, Glycerin, Propylene Glycol, Sodium Chloride, Phenoxyethanol, PEG/ PPG- 18/18 Dimethicone, Trimetoxycaprylylsilane, Magnesium Sulfate, Parfum, Disteardimonium Hectorite, Caprylyl Glycol, DMDM Hydantoin, Chlophenesin, Propylene Carbonate, EDTA, May Contain (+/-): CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 77491, CI 77492, CI 77499.

Moim zdaniem, to co przedstawia producent pokrywa się w dużym stopniu z moimi odczuciami. Podkład ma całkiem dobre krycie, jednak nie powiedziałabym, że krycie na poziomie mocnym, raczej dobre+. Generalnie ładnie się buduje i tam gdzie jest większe zapotrzebowanie możemy spokojnie dołożyć produktu i nie zrobi się ciastko, a zwiększy się krycie. Jest to podkład zastygający, ale nie tworzy skorupy czy maski na twarzy o ile równomiernie go rozprowadzimy. Osobiście lubię go nakładać palcami, przy nakładaniu gąbką mam wrażenie, że krycie jest słabsze. Ładnie współpracuje z rożnymi korektorami i produktami do wykończenia makijażu twarzy. Przepięknie rozprowadza się na nim wszelkie suche produkty i bardzo dobrze się trzymają przez cały dzień. Podkład nie ściera się i całkiem ładnie trzyma mat cały dzień. Pod koniec dnia wygląda bardzo ładnie. Podkład ma konsystencję bardzo wodnistą. Ma dosyć mocny, kwiatowy zapach, przez co może trochę drażnić, jednak po chwili się ulatnia. Nie zauważyłam żeby zapychał czy przesuszał skórę. Kolor mam najjaśniejszy, dosyć neutralny, trochę oksyduje, ale najbardziej jest to zauważalne na ręce niż na twarzy. Poniżej dodałam zdjęcia przed i po. Chyba widać różnicę? :)

Jak Wam się podoba ten podkład? Mieliście lub macie? Lubicie?
Pozdrawiam, Daria