Ostatnio zapowiadałam że dodam post o mojej ulubionej szmince, jest to Kobo Matte lips w kolorze Nicea. Kolor jest boski, uwielbiam fiolety na swoich ustach, do tej pory miałam problem, bo żadna szminka nie spełniała moich oczekiwań odnośnie chociażby minimalnej trwałości... Wszystkie te szminki trzymały mi się godzinę, maksymalnie dwie... Do tej podchodziłam bardzo nieufnie, kupiłam ją na promocji w Naturze jakoś w grudniu, wydaje mi się, że było jakieś -40%. Normalnie kosztuje coś w granicach 16-17 zł.
Czym mnie zaskoczyła, że tak ją lubię? Otóż jest trwała! W życiu szminka mi nie wytrzymała trzech godzin, a ta nawet uszczerbku nie miała. Dodatkowo jadłam później rosół i coś tam jeszcze, no i cały czas piłam wodę.... A szminka dalej się trzymała, jedynie na środku ust bardzo delikatnie się starła, ale to tyle, dołożyłam jej trochę i miałam dalej usta w pięknym kolorze! W sumie iałam ją na ustach z tą jedną poprawką gdzieś pięć godzin. Troszkę czuć ją na ustach, ale dałam pod nią cieniutką warstewkę balsamu i było już wszystko w porządku dopiero pod koniec noszenia znów poczułam ściągnięcie ust. Dodatkowo mogę wspomnieć iż posiada delikatny zapach.
To zdjęcie wydaje mi się, ze najlepiej odzwierciedla jej kolor :) |
Polubiłyście się z nią?
Pozdrawiam, Daria :)
Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się <3
UsuńMam ją i bardzo lubię :) Bardzo Ci w niej do twarzy :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPrześliczny ma kolor ;)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńSuper kolor, taki wyrazisty :)
OdpowiedzUsuńTo jest mój zamiennik czerwieni (źle się w niej czuję) :)
UsuńŚliczne opakowanie <3 Kolor jest piękny, ale mam zupełnie inny typ urody niz ty, więc wyglądałabym okropnie ;D
OdpowiedzUsuńKażdemu coś innego pasuje, mi na przykład nie pasuje czerwień na ustach :)
UsuńKolorek bardzo ładny, podoba mi się opakowanie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest śliczne, to prawda :)
UsuńFajny kolorek, bardzo Ci pasuje :) Ja szykuję się na odcień Monako ;)
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Dla mnie Monaco jest zbyt intensywny :)
UsuńPiękny kolor, ale nie dla mnie. Lepiej czuje się w nudziakach. Obserwuje i zapraszam w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie intensywne kolory :)
UsuńTen kolorek pasuje Ci idealnie :) Ja się czaję na Saint Tropez z tej serii :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńTeż ładna, ale jakoś do mnie nie przemawiała w drogerii :)
Przepiękny odcień, też na niego poluję i żałuję, że w Opolu nie ma Natury:) Mam tak samo jak Ty z fioletami - zawsze za mną chodziły, ale długo nie umiałam znaleźć pomadki charakteryzującej się dobrą jakością. Aż w końcu trafiłam na nową serię Max Factor i jestem zadowolona. Aczkolwiek nie mam aż tak ciemnego fioletu w swoim zbiorze:)
OdpowiedzUsuńTa pomadka jest boska <3
UsuńMożesz zamówić z ich strony internetowej :)