Dzisiaj będzie dosyć krótko, zwięźle i na temat :). Chciałam Wam pokazać co nabyłam przez ostatnie kilka miesięcy i co będę w najbliższym recenzować bądź pokazywać na swojej twarzy. Część z tych kosmetyków już bliżej poznałam, ponieważ co niektóre zakupiłam w lipcu, bądź w sierpniu, więc już jakiś czas temu.Jednak dzięki temu szybciej pokażę Wam z bliska co niektóre smaczki :D.
Poniżej kilka zdjęć ze zbliżeniem na kolory.
O palecie Just peachy mattes od Too Faced marzłam odkąd wyszła na rynek, w końcu ją dorwałam i nie żałuję, że ją kupiłam.
Paleta rozświetlaczy Strobing z Sephora, to fajne rozwiązanie dla osób, które lubią mieć kilka różnych odcieni rozświetlaczy w jednym opakowaniu. Po kilkukrotnym użyciu zapowiadają się całkiem dobrze.
Paletę Five Points od Miyo mogliście już podziwiać na moich czach w poprzednim poście. Dorwałam ją w Auchan za całe 15 zł i wzięłam ją właściwie z sentymentu do cieni tej marki, ponieważ to była pierwsza firma, z której miałam swoje pierwsze cienie do powiek!
Oczywiście odwiedziłam Rossman na promocji -55% i kupiłam trzy kosmetyki Oh! My lips, Precision Eyeliner i puder Sinskin (o którym poniżej). Kilka tygodni wcześniej zaopatrzyłam się w CC cream z również z Eveline, który miałam już jakiś czas temu i byłam całkiem zadowolona z tego produktu :). Wiążę wielkie nadzieje z tym setem do ust i eyelinerem.
O podkładzie Skin Balance od Pierre Rene na pewno już u mnie słyszeliście, to jest mój niezawodny podkład, który jeszcze nigdy mnie nie zawiódł i zużyłam już jego wiele butelek :). Natomiast bazy z Lirene i pudru Sinskin nigdy nie miałam i są właśnie wstępnie testowane i jak na razie mam mieszane odczucia, ale jeszcze z recenzją się wstrzymuję dopóki nie sprawdzę ich w różnej kombinacji.
Rozświetlacz i cienie nie baardzo zaintrygowały jak je zobaczyłam jako nowości stworzone przez Daniela Sobieśniewskiego. Rozświetlacz na pewno nie sprawdzi się u osób z jasna karnacją . Cienie natomiast dają rewelacyjny efekt na powiekach :).
Pomadkę Matte Lip Stain już miałam i uwielbiam ten produkt pomimo tego, że daleko mu do typowej pomadki matowej. Eyeliner mnie ciekawi, ale musi jeszcze chwilę poczekać na głębszy test :).
Tusz False lashes od Golden Rose całkiem sympatycznie mnie zaskoczyła, ale nic więcej nie powiem.
I na koniec matowa pomadka od Eveline również kupiona jakiś czas temu. Bardzo ładnie się trzyma na ustach, chyba zrobię jakiś post o pomadkach za jakiś czas i pokażę jak się prezentuje kolor, bo jest przepiękny!
Powiedzcie mi, czy któryś produkt Was szczególnie zainteresował?
Mam coś opisać/ pokazać w pierwszej kolejności?
Może już coś z moich nowości macie w swojej kosmetyczce ?
Lubicie?
Pozdrawiam, Daria
Bardzo interesuje mnie recenzja paletki :) Ma super kolorki, takie jakie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Moncia Lifestyle
Której paletki? Za niedługo jedna będzie recenzowana :)
UsuńPozdrawiam!
Podoba mi się paletka Just Peachy. Myślę od niej od pewnego czasu i bardzo chętnie poczytam, jak się sprawdza. :-)
OdpowiedzUsuńPowiem ci szczerze, że jest rewelacyjna, ale post ze swatchami i moją opinią już się pisze :)
Usuń