Już dawno obiecałam Wam recenzję tej oto palety Chocolate Bar firmy Too Faced. Na końcu postu napiszę co nieco o tuszu Better Than Sex. Ogólnie dzisiejszy post będzie opływał w zdjęcia, starałam się jak najlepiej odwzorować kolory cieni i pokazać Wam pigmentację.
Cienie zamknięte są w solidnej i dosyć ciężkiej metalowej palecie. Bardzo ładnie się prezentuje imitując czekoladę (ja jako wielbicielka czekolad jestem nią zauroczona) do tego cudownie pachnie! <3
W palecie znajduje się szesnaście cieni w tym: sześć jest matowych, trzy brokatowe maty (nie wiem jak to nazwać) oraz siedem perłowych. Perłowe mają najlepszą pigmentację, nie osypują się i pięknie się prezentują na oku. Maty są dobrze napigmentowane trochę gorzej niż poprzednie, troszkę się osypują (mi to jednak aż tak nie przeszkadza, ponieważ najpierw maluję oczy, a następnie twarz), fajnie się blendują, jednak czasem są kapryśne i lubią robić plamy, których nie da się już rozetrzeć. Natomiast te brokatowe są boskie w opakowaniu, na powiece już takie nie są, tracą swój urok i nie powalają pigmentacją.
Za pomocą Chocolate Bar można wyczarować makijaż dzienny i wieczorowy.
Jak maluję nią innych to trzyma się idealnie cały dzień i noc, u mnie natomiast z bazą czy bez lubi się po kilku godzinach zbierać w załamaniu powieki, jednak to może być wina moich powiek, bo ostatnio żadne cienie nie wytrzymały u mnie dłużej niż 5 godzin na swoim miejscu :/.
Cena takiej paletki wynosi ok 180zł i jest dostępna w Sephorze.
Czy polecam?
Jeśli ktoś ma wolne fundusze, to warto się nią zainteresować. Ma ładne kolory pasujące dla wielu oczu, można nią wykonać delikatniejszy i mocniejszy makijaż. Odkąd ją mam praktycznie zawsze po nią sięgam, wystarcza mi w zupełności.
Tusz do rzęs Too Faced "Better Than Sex"
A Wy miałyście któryś z tych produktów?
Jak Wasze wrażenia?
Macie jakiś godny polecenia tusz?
Pozdrawiam, Daria :)
Pierwszej czekoladki nie mam, ale tusz do rzęs miałam "przyjemność" używać. Niestety, okropnie się osypuje, a tak dobrze na początku się zapowiadał. Jak na tak drogi tusz do rzęs to osypywanie się jest nie do przyjęcia :/
OdpowiedzUsuńPolecam czekoladkę, no a tusz no hmm będę go używać bo szkoda wyrzucić chociaż do codziennych makijaży :)
UsuńPaleta jest piękna i naprawdę mam na nią ochotę :)
OdpowiedzUsuńOj jest piękna <3
UsuńCudowna ta paleta :)
OdpowiedzUsuńOj taak :)
UsuńŚliczna paletka jednak nie na moje fundusze :)
OdpowiedzUsuńNo niestety trochę trzeba na nią wydać :(
UsuńU mnie na szczęście tusz się nie osypuje, ale strasznie łatwo skleja mi rzęsy, przez co wyglądam jakbym miała ich połowę mniej... Staram się teraz nałożyć go trochę i rozczesywać szczoteczką z mojego poprzedniego tuszu z Kobo - ale nie zawsze mam na to czas :(
OdpowiedzUsuńPaletkę kocham całym serduchem! :):):)
No u mnie aż tak nie skleja, pierwsza warstwa jest spoko :)
Usuń<3
Paleta idealna :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPaletkę uwielbiam a tuszu jeszcze sie otwierałam :)
OdpowiedzUsuńNo ja się tuszem trochę rozczarowałam, a tak pięknie się zapowiadał :/
UsuńCzekoladka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńOh tak <3
UsuńSliczna paletka :) Ja jednak wole taka kase wydawac na pedzelki ;D Tusz z tego co widze to ta cene nie powala.
OdpowiedzUsuńJa już mam tyle pędzli na dzień dzisiejszy, że wolę wydawać kaskę na kosmetyki :p A pędzle funduję sobie raz na jakiś czas :)
UsuńPaleta mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMa śliczne kolory :)
UsuńPiękna paletka, ale mam już za dużo cieni :(
OdpowiedzUsuńJa tez mam za dużo cieni :D Jakoś mnie to nie hamuje przed zakupieniem następnego pieknego cienia :P
UsuńPaleta mi śliczne kolory, ale ja tak rzadko maluję oczy, że szkoda by mi było ją kupować.
OdpowiedzUsuńNo faktycznie sie nie opłaca jak se mało malujesz :/
Usuńbardzo polubiłam się z tą paletą :) tusz do rzęs też przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNo z tuszem to tak średnio u mnie, szkoda że się osypuje, inaczej byłaby z tego fajna przyjaźń :)
UsuńW sumie to zgadzam się całkowicie z Twoją opinią co do obydwu produktów :) Cienie też u mnie się lubią zebrać, tak jak każde, ale u mojej siostry trzymają się idealnie. No a tusz też mi się bardzo osypuje.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTa paleta na pewno jest warta tych pieniędzy, widać że porządna rzecz, ale ja mam zapasy i nie tak często się maluję :)
OdpowiedzUsuńTusz jest trochę drogi, więcej niż 60 złotych to nigdy nie wydałam jeszcze na tusz :)
Warta, warta :)
UsuńOdkąd mam czekoladkę wszystkie palety poszły w odstawkę. Zgadzam się, że niektóre cienie mogłyby mieć lepszą pigmentację. Pisałam o tej paletce u siebie na blogu :)
OdpowiedzUsuńTuszu nie mam. Mój So Couture w zupełności mi wystarcza ;)
Na pewno zajrzę :)
UsuńU mnie się So Couture nie sprawdził :/